W dniu 24 lutego 2024 r. w Sierakowie odbyła się Fiesta Latynosko-Polska, którą z wielkim przytupem zainaugurowaliśmy działalność naszego stowarzyszenia Wspólnota Latynoska w Polsce, założonego w celu integracji Latynosów mieszkających w Polsce.
Wydarzenie przebiegło wspaniale dzięki artystom występującym na scenie, wystawcom, którzy przyjechali do nas z jedzeniem i rękodziełem, wspaniałemu DJ-owi i konferansjerowi, który poprowadził całe wydarzenie, a przede wszystkim dzięki licznej obecności Latynosów, którzy wypełnili po brzegi trybuny Hali Sportowo-Widowiskowej w Sierakowie.
Wśród zaproszonych gości był m. in. ks. Piotr Szkudlarek – sekretarz arcybiskupa metropolity Poznańskiego, który otworzył wydarzenie i zwrócił się do nas po hiszpańsku tymi pięknymi słowami: „Mamy nadzieję, że to stowarzyszenie pomoże wam czuć się lepiej w Polsce. Chcę też, żebyście poczuli, że my, Polacy, jesteśmy tu dla was i chcemy tworzyć z wami prawdziwą i wielokulturową społeczność”.
Następnie głos zabrał Edixon Alcalá, który w imieniu społeczności Latynoskiej poprosił o „serdecznie powitanie i wielki aplauz dla stowarzyszenia, którego inaugurację dzisiaj świętujemy”. Don Edixon wskazał, że stowarzyszenie jest już oficjalnie zarejestrowane i uznawane przez polskie władze. Jak podkreślił, Wspólnota Latynoska w Polsce to siła, która pragnie wzrastać, ale do tego potrzebujemy jedności, dlatego zachęcił wszystkich obecnych do przystąpienia do stowarzyszenia.
Część oficjalna zakończyła się przemówieniem prezesa stowarzyszenia, Mateusza Stańczyka, który podziękował publiczności za przybycie i podkreślił, że organizacja wydarzenia była możliwa tylko i wyłącznie dzięki Latynosom zgromadzonym w hali tj. członkom niedawno powstałego stowarzyszenia Wspólnota Latynoska w Polsce.
Pierwszym artystą wieczoru był Mike Roa, kolumbijski wokalista i gitarzysta mieszkający i pracujący w Sierakowie, który został jednym z pierwszych członków naszego stowarzyszenia. Zanim rozpoczął swój występ utworem Color Esperanza Diego Torresa, Mike powitał wszystkich Latynosów obecnych na wydarzeniu tymi wzruszającymi słowami: „Dziś spełniam marzenie, jakim jest śpiewanie muzyki w Europie. Chcę powiedzieć wszystkim obecnym tutaj Latynosom, że jesteśmy ludźmi odważnymi, że kiedyś podjęliśmy decyzję o opuszczeniu naszej strefy komfortu i zrobieniu czegoś więcej, pojechania na drugi koniec świata… Chcę, abyście w tej chwili dali sobie najlepszy aplauz, proszę was, aby każdy z was, Latynosów, dał sobie wielkie brawa. Chcę, abyśmy zaczęli i powiedzieli: «Wiedzieć, że można, chcieć, aby się udało, pozbyć się strachu, wypuścić go na zewnątrz»”.
Oprócz Color Esperanza Mike wykonał także inne popularne utwory, takie jak Hawái Malumy, podczas którego zorganizował konkurs, aby zobaczyć, kto śpiewa głośniej: Latynoski czy Latynosi, Sobrio, kolejny hit Malumy, Te vi zespołu Piso 21, Mientes tan bien duetu Sin Bandera i Acá entre nos Vicente Fernándeza.
Energia Mike’a była tak wielka, że nie mógł on pozostać na scenie, więc często schodził do publiczności i śpiewał piosenki razem z nią.
W pewnym momencie Mike zaprosił na scenę przygotowującą się do występu Meli Urbano Garcíę, kolumbijską skrzypaczkę i wokalistkę. Mike i Meli stworzyli duet i wykonali wspólnie utwór Bailando Enrique Iglesiasa, zaskakując i wzruszając całą publiczność.
Następnie Meli przywitała się ze zgromadzonymi, wywołując wielki aplauz. Przed rozpoczęciem występu zwróciła się do publiczności słowami: „Jaka niesamowita atmosfera tu panuje! Bardzo mi się podoba w Sierakowie i bardzo dziękuję za zaproszenie. Uwielbiam być częścią takich inicjatyw, które nas integrują, a tym bardziej w kraju tak innym niż ten, z którego pochodzimy”.
Gdy Meli zapytała, gdzie są jej rodacy, czyli Kolumbijczycy, owacjami zareagowała niemal połowa zgromadzonej publiczności. Następnie Meli przywitała kolejno przedstawicieli innych krajów obecnych na wydarzeniu: Gwatemali, Argentyny, Boliwii czy Meksyku oraz Polski.
Ku uciesze latynoskiej publiczności, Meli zaprezentowała hity muzyki latynoamerykańskiej: Historia de un amor, Nunca es suficiente, Whenever, wherever Shakiry, Como la flor i Yo me llamo cumbia.
Po występie Meli na scenę wyszedł duet w składzie Magdalena Lechowska (wokal) i Wiesław Ochwat (akordeon). Zgromadzeni na widowni Kolumbijczycy nie mogli powstrzymać ekscytacji i przywitali Magdę z ogromnym entuzjazmem, kiedy zwróciła się do nich w języku hiszpańskim z doskonałym akcentem kolumbijskim: „Słuchajcie, ja dorastałam w Kolumbii, to dopiero jest jazda! Bucaramanga w stanie Santander!”.
Magdalena i Wiesław wykonali klasyki argentyńskiego tanga, takie jak Milonguita, Volver, Se dice de mí, Por una cabeza czy La Cumparsita, oraz zaskoczyli latynoską publiczność wykonaniem polskich tang skomponowanych przed II wojną światową, takimi jak Już nigdy, Tango Milonga, Graj skrzypku, graj czy Ostatnia niedziela.
Ostatnim artystą, który wystąpił na żywo tego wieczora, był młody Argentyńczyk Zloty (Lautaro Ezequiel Bogado Laffitte), wykonując swoje autorskie kompozycje reggaetonowe, które bardzo przypadły do gustu latynoskiej publiczności.
Po występach artystycznych zorganizowaliśmy konkurs dla latynoamerykańskiej i polskiej publiczności wymyślony przez Paulinę Walczak, autorkę bloga LatinoSí, która ponadto ufundowała nagrody dla zwycięzców. Konkurs okazał się doskonałą inicjatywą i wzbudził duże zainteresowanie wśród publiczności, zarówno ze strony Polaków, jak i Latynosów. Doszło do tak oczekiwanej przez nas wymiany kulturowej, która jest jednym z głównych powodów powstania stowarzyszenia i daje naszym członkom szansę lepszego poznania Polski.
Później na hali rozbrzmiała muzyka wybrana przez DJ-a Oskara Lepczyńskiego z Los Chicos, który rytmami salsy wyciągnął publiczność z trybun i wypełnił cały parkiet tańczącymi parami aż do godziny 20.
Podczas wydarzenia swoje stoiska zaprezentowali wystawcy oferujący produkty zarówno polskie, jak i latynoamerykańskie. W dniu obchodów meksykańskiej flagi, czyli 24 lutego, nie mogło zabraknąć stoisk z meksykańskimi produktami. Dzięki Francisco Crespo Larze, który prowadzi sklep z meksykańskimi produktami KOKO w Poznaniu, mogliśmy spróbować prawdziwych smaków Meksyku. Niektórzy uczestnicy wydarzenia przyznali, że przyjechali z daleka specjalnie po to, by skosztować słodyczy ze swojej ojczyzny.
Mieszkająca w Polsce meksykańska artystka Roxana Kwiatkowska Castañeda Meda przybyła wraz z całą rodziną i zaprezentowała swoje kolorowe, własnoręcznie wykonane piniaty – typowe meksykańskie dekoracje wypełnione słodyczami, które są zawieszane w powietrzu podczas uroczystości takich jak urodziny czy Boże Narodzenie. Zabawa polega na strąceniu kijem zawieszonej u sufitu piniaty i zebraniu jak największej liczby rozsypanych słodyczy. Oprócz piniat Roxana pokazała również własnoręcznie wykonane ubrania, a także dywany produkowane techniką tufting.
Na wydarzeniu pojawił się również Sławomir Dziurla, prawdziwy góral z polskich Tatr, który zaprezentował się w tradycyjnym kapeluszu i stroju góralskim, oferując do sprzedaży oscypki oraz inne naturalne produkty. Ponadto przybyli także Andrey i jego partnerka, którzy wystawili stoiska z słodyczami i rękodziełem.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Wspólnota Latynoska w Polsce, założone w październiku 2023 roku i zrzeszające Latynosów mieszkających w Polsce, a także Polaków zainteresowanych kulturami krajów Ameryki Łacińskiej. Naszym celem jest wspólne działanie na rzecz poprawy warunków życia wszystkich mieszkańców latynoskiego pochodzenia w Polsce, w szczególności w mniejszych miejscowościach, poprzez różnorodne projekty i inicjatywy.
Podczas imprezy wolontariusze udzielali informacji na temat działalności stowarzyszenia i zbierali zgłoszenia nowych członków, którzy następnie mieli możliwość zakupu produktów latynoskich..
Jeśli wydarzenie Wam się podobało i chcielibyście więcej inicjatyw takich jak ta, zapiszcie się do stowarzyszenia przez stronę: https://aclep.pl/hazte-miembro/
Możemy kontynuować naszą działalność tylko wtedy, gdy dołączy do nas jak najwięcej osób.
